„Nie okradamy Polaków”

Nie okradamy Polaków

O okradaniu nie może być mowy, w przypadku, kiedy Polacy z własnej woli płacą na stacjach za zatankowane paliwo. Trzeba być idiotą, żeby sądzić inaczej. Płacąc, zgadzają się na cenę, jaką proponuje monopolista. Nie mają wyjścia, chyba, że wszyscy przesiądziemy się na rowerki. Dlatego można z całą pewnością stwierdzić, że zarówno Obajtek jak i PiSuary mówią prawdę. W tym przypadku można mówić jedynie o jebaniu Polaków w dupę bez wazeliny.

One thought on “„Nie okradamy Polaków”

  1. Odwrotność nieodżałowanej „Roksy”. Płacimy, żeby nas jebali. Kurwa gdzie ja żyję?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.