Lewa równość

Na każdym kroku wychodzi, czym jest „równość” według lewaków. Jeśli ktoś myśli, że lewe słowo „równość” ma cokolwiek wspólnego z matematycznym znakiem równości, to jest w takim kurewskim błędzie, że bardziej pomylić się nie można. Nie ma się co dziwić, „ętylygęcja” aż wypierdala z tych ocząt i uśmiechu godnego jednej pierwotniaczej nibynóżki. Dalsze komentarze zbędne.